 Wysłany: Wto 9:48, 14 Sie 2007 Temat postu: |
|
| No wiesz przepraszam cie bardzo!
Jak dotąt ja tez mam wakacje zapchane więc nie rob z siebie cierpietnika i meczennika bo przesadzasz.każdy ma cos do roboty a ty nie mozesz powiedziec i wypominac komus ze nic nie robi!! Ja spędziłam te kilka godzin bardzo miło i przyjemnie:) No bo zobaczyć wschód ślońca nad pomnikiem Grunwaldzkim nie zdarza się często,, bo nawet na Zloci wszyscy sa zbyt zmęczeni, żeby wstać  |
|
| Wysłany: Sob 22:10, 04 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Moze i dalbym sobie rade ale nie kazdy ma cale wakacje wolne.. | |
| Wysłany: Pią 13:02, 03 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Może będę złośliwa, ale ... dla chcącego nic trudnego ... My z Werą też sobie same zorganizowałyśmy ... | |
| Wysłany: Czw 23:38, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
| No akurat przed piata to odsypialem dzien pracy...
zaluje ze nie moglem w zaden sposob uczcic tej rocznicy... |
|
| Wysłany: Czw 8:02, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Ino co nie zalogowałem się najpierw i wyszedło na to, żem gościnnie zawitał <lol> I dodatkowo jakieś oztrzeżenie załapałem . A w związku z Odnowieniem, to szczególne słowa uznania dla Krecika, który po dniu harówki w gospodarstwie wstał o 3 rano, pojechał do Grunwaldu i już o 8.30 rano wrócił bezpośrednio do pracy... |
|
| Wysłany: Czw 8:01, 02 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Jakoś nikt z tych tam nade mną nie napisał, że godzina ósma godziną ósmą, ale my uczciliśmy to jako Skautowy Wschód Słońca, czyli tuż przed godziną piątą rano... A wschód był piękny! O tej samej porze (przez chwilę z telefonem w ręku) patrzyliśmy na niego: nasza piątka pod Grunwldem, Natalka z Werą nad Rudnkiem, Druhna Daniela w doborowym towarzystwie nad Bałtykiem... A my mieliśmy wszystkich (no, prawie wszystkich...) fotki z ich Przyrzeczeń porozkładane wokół siebie! . Ale było tam parę innych osób, niech one się wypowiedzą |
|
| Wysłany: Śro 22:14, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
| Ja nie dalem rady czegokolwiek zrobic w tym kierunku...
o 8 zaczalem prace i stwierdzilem ze z tej okazji przynajmniej dam z siebie wszystko... CZUWAJ! |
|
| Wysłany: Śro 13:31, 01 Sie 2007 Temat postu: |
|
Ja chciałam jechać na Pola Grunwaldzkie ... Nie udało się ... Więc razem z Weroniką odnowiłyśmy Przyrzeczenie nad jeziorem, w Rudniku Palce mi strasznie zmarzły, ale gitary i śpiewu nie zabrakło  No i telefonu 
Warto było wstać tak wcześnie .... Czuwaj! |
|
| Wysłany: Śro 9:50, 01 Sie 2007 Temat postu: Skautowy wschód słońca - 100 lecie skautingu |
|
| 1 sierpnia 2007 godz. 8:00 - już 100 lat minęło od rozpoczęcia pierwszego obozu skautowego na wyspie Brownsea przez Roberta Baden-Powella.
Na całym świecie skauci świętują moment wejścia w nowe stulecie. Jak Wy spędziliście Skautowy Wschód Słońca? |
|