Autor |
Wiadomość |
Pawełek:D |
Wysłany: Czw 17:04, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
ja nie plakalem (udalo mi sie )
ale bylo naprawde milo...
nigdy nigdzie sie tak nie czulem jak w gronie Szperaczy...
Dziekuje Wam ze jestescie :* |
|
|
Kasia |
Wysłany: Wto 23:27, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
a to dlatego ja tak wciaz te godziny i minuty takie same widze! bo Ania o mnie mysli! A ja juz myslalam ze ktos inny...;p |
|
|
Mihal |
Wysłany: Wto 10:21, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
Ale jeszcze troszku wysiłku i... |
|
|
Natalka |
Wysłany: Wto 10:07, 13 Mar 2007 Temat postu: |
|
I my to czujemy |
|
|
ania |
Wysłany: Nie 13:34, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
choć bardzo często mnie z wami nie ma, to bardzo gorąco o was myślę i podświadomie jestem z wami... |
|
|
Mihal |
Wysłany: Nie 0:57, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
Tylko czasem mnie jest przykro, że niektórzy wypłaczą się, powiedzą o swej miłości, a potem nie są zbyt szczerzy... Nie da się być wszędzie i wszystkiego zrobić. Nikt z nas nie jest Bogiem. Ale trzeba mieć odwagę powiedzieć: trudno, mam inne priorytety, będę gościem... Bo wtedy łatwiej nawet i zaplanować działania, wiedząc, że w ostatniej chwili nie trzeba "łatać dziur"... Lub zmieniać strategii działania... Można więcej dać tym, co chcą... |
|
|
Kasia |
Wysłany: Sob 23:20, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
tak.i jak bardzo ufamy wszystkim czlonkom i jakimi są dla nas przyjaciolmi skoro mozemy sie przy nich wyplakac |
|
|
Natalka |
Wysłany: Sob 22:39, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
To tylko świadczy o tym, ile znaczy dla nas harcerstwo i drużyna |
|
|
Kasia |
Wysłany: Sob 22:35, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
no to może od razu zamiast się wysilac napiszmy ze ryczeli wręcz wszyscy!!
ale mi to się zbierało od dłuzszego czasu więc o... |
|
|
ijka |
Wysłany: Sob 11:23, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
No właśnie nie płaczę, a jak płaczę to raczej gdzieś się stara usunąć, ale nie zawsze się udaje, a drużynka, to drużynka! |
|
|
Natalka |
Wysłany: Sob 0:21, 10 Mar 2007 Temat postu: |
|
Czasem lepiej żeby łzy popłynęły z oczu, czasem warto łączyć się w płaczu Wiemy (tzn. ja chyba wiem, o innych nie mówię ) ile znaczy dla Ciebie drużyna, prawdopodobnie tyle, co dla mnie (albo i więcej) tyle że ja nie mogłam nic powiedzieć
Nie płacz Sylwiu, bo tu miejsca brak.... |
|
|
ijka |
Wysłany: Pią 23:50, 09 Mar 2007 Temat postu: |
|
No, mi się to świeczkowisko podobało... Chociaż szczerze mówiąc nie lubię płakać, bo to mi się źle kojarzy, jakoś tak... I dlatego (tu następuje samousprawiedliwianie się) wyskoczyłam z tą rolką papieru, za chwilkę ja też bym ryczała jak bober... |
|
|
ania |
Wysłany: Pią 11:31, 02 Mar 2007 Temat postu: |
|
Oj napewno, nie myślałam, że świeczkowisko da mi tak wiele do myślenia
i wspominania...A jest o czym wspominać... |
|
|
Natalka |
Wysłany: Pią 20:26, 16 Lut 2007 Temat postu: |
|
Z naszego zimowiska najbardziej zapamiętam ostatnią wieczornicę... Zdołałam tylko powiedzieć "Drużyna jest dla mnie bardzo ważna..." i na tym się skończyło (wiadomo dlaczego ), ale dało mi ono wiele do myślenia i myślę, że jeszcze bardziej nas zespoliło |
|
|
ania |
Wysłany: Nie 16:59, 11 Lut 2007 Temat postu: |
|
Ja niestety miałam szkołę, ale na Jeleń zdążyłam testu nie pisałam, ale może to i lepiej pierwszy raz byłam na TAKIEJ wieczornicy, chyba nigdy jej nie zapomnę, choć dopiero odkrywam czym jest harcerstwo, to takie chwile tylko mnie utwierdzają w przekonaniu, że warto być tym jak to Kuba powiedział zacnym gronie i nie tylko się z nim cieszyć, ale także płakać. |
|
|