Forum Hufca ZHP Lidzbark

Natalka

Ja znów jestem naładowana pozytywną energią, bo 2 dni temu wróciliśmy z wyjazdu. I nigdy nie chce mi się wyjeżdżać. Choćbym nikogo nie znała, to samo uczucie, że "oni" też są w ZHP, jakoś tak mnie podtrzymuje na duchu... Poza tym jeśli ktoś w moim wieku lub ciut starszy ma większe "osiągnięcia", wyższy stopień itd. to zawsze mnie to motywuje do jeszcze większego wysiłku... Teraz też podjęłam się (moim zdaniem) niezbyt prostego zadania, ale "co mnie nie zabije to mnie wzmocni" Smile

Ja już chcę kolejny wyjazd!! Very Happy

wera

ehhh... no święta racja sis, no ale ale ja ce zuszki... kombinuje tylko jak.... do otwarcia próby tez mi stopni brakuje, a wiec wniosek trzeba jeszcze więcej popracować Very Happy

wielką chęcią jak zwykle Smile

a więc pozdrawiam wszystkich serdecznie Smile

Mihal

Podobno chcieć, to móc... Ale jednak nie wystarczy chcieć... Trzeba jeszcze bardzo chcieć i przy okazji nie zapominać o zrobieniu... Bo łatwo powiedzieć: chcę, ale..., to może kiedy indziej? Bo jest tyle przyjemności, to po co obowiązki, bez których da się żyć, w dodatku wcale nie najgorzej? Ale dość marudzenia, do roboty!

wera

a no tak bez pracy to nic nei zdziałamy Smile

Kasia

własnie dlatego zaparaszam wszystkich Szperaczy do tematu na stronie:http://www.zhplidzbark.fora.pl/viewtopic.php?p=193#193

ijka · Wysłany: Pią 23:57, 09 Mar 2007 Temat postu:

No to ja powraam do tematu:
Początkowo byłam w ZHP, bo rodzice byli (może ktoś ich zna Smile

) podobało mi się i podobalo i coraz bardziej podobało...
Teraz jestem w ZHP, bo chcę, bo nie potrafię żyć beż moich najukochańszych harcerzyków...

Natalka · Wysłany: Sob 0:23, 10 Mar 2007 Temat postu:

Harcerstwo to taka dziwna "rzecz"... Czasem ciąży, przysparza problemów, ale jeśli go zabraknie - płacz i łzy... Dlaczego?? Smile

ijka · Wysłany: Sob 11:25, 10 Mar 2007 Temat postu:

Bo to nie jest "rzecz" to jest życie. Przecież każda zmiana w życiu (szczególnie jak zmieniasz coś, co bardzo lubisz) pozostawia ślad na psychice Wink

A strata tego, płacz...

Natalka · Wysłany: Sob 22:38, 10 Mar 2007 Temat postu:

Płacz... może dlatego, że zostaje nam zabrana cząstka życia... Ale koniec tematu, bo zaczynamy mówić o odejściu z ZHP i jeszcze ktoś pomyśli, że o tym myślimy!

Kasia · Wysłany: Sob 22:39, 10 Mar 2007 Temat postu:

po prostu to jest częśc mojego zycia.a przynajmiej od niedawna coraz bardziej tak sie staje z czego ja się cieszę Razz

Natalka · Wysłany: Sob 22:40, 10 Mar 2007 Temat postu:

O to chodzi, harcerstwo powinno dawać radość Smile

wera · Wysłany: Sob 22:50, 10 Mar 2007 Temat postu:

ale harcerstwo jest częścią zycia i ciagłą radością Smile

ehh powtarzam się ale to tylko goraczka Smile

Natalka · Wysłany: Sob 22:51, 10 Mar 2007 Temat postu:

Nie wykręcaj się gorączką Razz

Ja tam nie umiem opisać harcerstwa słowami Smile

Kasia · Wysłany: Sob 23:23, 10 Mar 2007 Temat postu:

wlasnie...
więc moze zaspiewamy??;>

Natalka · Wysłany: Sob 23:24, 10 Mar 2007 Temat postu:

Ale to też będą słowa Razz